23 grudnia 2012

Przedświąteczny leń i serek waniliowy.


Nie wiem jak Wy, ale ja mam jakiegoś przedświątecznego lenia i jeszcze nic dla siebie na jutro nie zrobiłam. Trochę wstyd, ale mam wytłumaczenie! Czekam aż siostra przyniesie mi od babci włoszczyznę i byłam w szale sprzątania pokoju, uf trochę mi ulżyło :D
Za niedługo rozniosę po kuchni cudowny świąteczny zapach, rozpieszczę mój brzuszek kremem z twarogu i kakaa i wstawię rybkę do piekarnika, żeby mogła zanurkować w warzywnym farszu greckim.


Waniliowy serek homogenizowany z groszkami z mlecznej i białej czekolady



4 komentarze:

  1. masz racje ze bedzie dobrze
    i ze powinno sie cieszyc chociazby pieczeniem pierniczkow i ubieraniem choinki

    na te pare chwil znika cala smutna rzeczywistosc...


    a cyferki z dnia na dzien coraz bardziej obojetne
    mam juz dosc bycia wiezniem tej chorej perfekcji
    8 lat wystarczy
    i nie chce juz chudnąć....teraz z perspektywy czasu nie wyobrazam sobie siebie zyjącej w 27 kg ciele....dziekuje Bogu ze w koncu oprzytomniałam...

    szczescie nie moze byc zalezne od wagi...

    par-par.ownlog.com

    OdpowiedzUsuń
  2. ja tez mam lenia orzedświątecznego, ale pocieszam się, że już prawie wszystko skończyłam i jestem gotowa na święta :)

    mniam śniadanie. ten jeden groszek cudnie wygląda jak ziarenko kawy :D ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. masz śliczny świąteczny wystrój bloga! Aż nie mogę się napatrzeć! Chyba każdy w mniejszym czy większym stopniu złapał świątecznego lenia:) ja jednak się zaliczam do tych co złapali go w większym stopniu ;p Wesołych Świąt!^^

    OdpowiedzUsuń
  4. serek i groszki czekoladowe - tak prosto i smacznie ;D
    nie ma to jak świąteczne potrawy ;)

    OdpowiedzUsuń