Trochę mnie nie było tutaj, miałam sporo na głowie, doszły problemy różnego rodzaju, które nie chcą się skończyć, ale jakoś znalazłam chwile oddechu, żeby tutaj wejść.
Jak na razie czuje się bezpieczniej nie wchodząc na wagę, nie chce wiedzieć, czy coś mi ubyło, czy przybyło. To i to niefajnie wpływa na mój humor. Moja pani psycholog powiedziała, że mam stosować metodę jednego dnia i nie planować, nie martwic się co zjem jutro lub za tydzień. Działa.
W końcu powoli czuć wiosnę mimo, że nie ma nawet połowy lutego, ale czuję to odejmując 2 warstwy swetra z codziennego ubioru ;). Nie jestem już małym chodzącym bałwanem, teraz już powoli topnieje i dobrze.
Dobra, koniec tego pitolenia, przejdę do rzeczy a raczej do jedzenia :D
Dziś na "tapetę" idzie makaron pełnoziarnisty z ricottą, czosnkiem i szpinakiem.
Dziś na "tapetę" idzie makaron pełnoziarnisty z ricottą, czosnkiem i szpinakiem.
Tagliatelle ze szpinakiem, ricottą i czosnkiem ( przepis na 3 porcję)
- 5 gniazdek tagliatelle pełne ziarno
- ok 150 g serka ricotta
- 2 duże garście liści szpinaku
- 1 ząbek czosnku
- Trochę oliwy z oliwek
- sól, pieprz cytrynowy i trochę zwykłego
- Kilka łyżek wody
- Trochę soku z cytryny
Przygotowanie:
- Makaron ugotować al dente jak jest podane na opakowaniu. Odcedzić na sito.
- Rozgrzać patelnie i polac odrobiną oliwy a następnie liście szpinaku.
- Kiedy liście zmiękną dodać rozgnieciony czosnek, chwilę podsmażyć i dodać ser ricotta.
- Jak ser zacznie sie rozpuszczać zacząc podlewać wodą do uzyskania gładkiej i lekkiej konsystencji.
- Dodać sól, pieprz zwykly i cytrynowy, trochę soku z cytryny, wymieszać.
- Po połączeniu się składników dodać ugotowany makaron i ponownie wymieszać, chwilę jeszcze zostawić na ogniu.
Smaczego!